Popularność-niepopularność starych zespołów VK

Czyli o pewnym zjawisku wśród legend japońskiego rocka

Pewnie po samym tytule nie wiele da się wywnioskować jaki tak naprawdę temat obieram. Więc pędzę z wyjaśnieniami. Otóż, wydaje mi się, że w świecie j-rocka, Visual Kei i fanów owych scen nie ma już miejsca na stare zespoły (tak powiedzmy poniżej roku 1990) ale jednocześnie ilość odtworzeń utworów dawnych, teraz już właściwie legendarnych zespołów często osiąga liczby o jakich nie raz obecne bandy mogą tylko marzyć. I to jest właśnie ta „popularność-niepopularność”. Wydaje mi się, że to dziwna ale i ciekawa sprawa którą wiadomo, spostrzegam całkiem subiektywnie i ktoś może się ze mną nie zgadzać.

„X Japan, DEAD END…nie, nie słucham ich a o tym drugim to w ogóle nie słyszałam.”
Właśnie z takimi odpowiedziami często spotykałam się rozmawiając z ludźmi na koncertach różnych japońskich zespołów. O X Japan każdy słyszał bo jak tu nie słyszeć o pionierach ale ciężko, wyciągnąć od ludzi coś więcej poza nazwą (cóż, może po prostu spotykałam akurat nie tych ludzi co trzeba xD). Trochę osób też kojarzy te najpopularniejsze piosenki ale raczej nic poza tym. Luna Sea też na ogół jest w miarę znane ale już nie zawsze ale jak tylko wspomnieć jakiś inny band z dawniejszych czasów to okazuje się, że temat w ogóle jest nie znany. To nie tak, że to coś złego bo wiadomo, że jak kogoś nie interesuje dawna muzyka to nie ma sensu aby ją poznawał. Mówię, tylko jak to po prostu jest.
„Ponad 1 000 000”
A jednak mimo wszystko te legendy jak X Japan, Luna Sea czy Buck- Tick osiągają naprawdę niezłe wyniki oglądalności na youtube. Dla przykładu „Winter, again” GLAY ma w obecnej chwili 6 830 125 odtworzeń a w przypadku X Japan - Tears, Kurenai czy wiele innych piosenek dawno przekroczyło milion i bliżej im już dwóch. Więc jednak ktoś musi ich słuchać.
Po kliknięciu zdjęcie się powiększy

„A reszta…?”
No właśnie, gorzej z innymi zespołami z dawnych lat. Takie perełki jak np. Der Zibet czy DEAD END (ah, jestem wielką fanką zespołu, a szczególnie wokalisty :D) odeszły zdecydowanie w zapomnienie. Niewiele osób zna, odtworzeń na yt też malutko.
„Wnioski”
Gdybym miała podsumować obserwacje i dojść do jakiegoś wniosku powiedziałabym, że tytuł legendy sceny VK ciekawi. I zainteresowani ludzie są skłonni wpisać zasłyszaną nazwę ikony i posłuchać jednej z flagowych piosenek. I ku ich zdziwieniu/zadowoleniu etc. często te piosenki mają w sobie naprawdę dużo uroku. Stąd tak dużo wyświetleń. Jednak zespoły które legendami nie są mają marne szanse na odkrycie przez współczesnych fanów gatunku.
„1991-1993”
Nie mogłam się oprzeć pokusie wspomnienia tu o tym trzyletnim okresie w czasie którego nie wiedzieć czemu natężenie świetnych zespołów sięgnęło zenitu. W tych latach powstały bowiem takie zespoły jak np. Plastik Tree, Malice Mizer, cali≠gari, L'Arc~en~Ciel, PENICILLIN, Kuroyume czy SHAZNA. Powinnam tu wpisać jeszcze kilka zespołów ale nie będę już nikogo zamęczać. xP Oczywiście nie wszystkie darzę sympatią, ale z pewnością doceniam fakt, że każdy band tu wymieniony (i trochę tych nie wymienionych a dobrych) wniósł coś nowego i świeżego na scenę. Taka ciekawostka odnośnie tych trzech lat nijak by się miała do tematu gdyby nie fakt, że te zespoły też już są nazywane starymi i zdecydowanie odchodzą w zapomnienie. Znów nie licząc tych najbardziej znanych którzy ze swojej nazwy zrobili już niemal markę. A szkoda bo te roczniki były i są genialne.  

Sprawa omówiona ale myślę, że ostatecznie można powiedzieć tylko „naturalna kolej rzeczy”. Bo czy tak właśnie nie jest? Mimo, że Elvis Presley lub The Beatles nie są z naszych czasów kto ich nie zna? Kto choć raz nie słyszał ani jednej piosenki w ich wykonaniu? Ale kto zna jakieś inne zespoły z czasów których nie pamięta i nie zna? No właśnie, niewielu z nas.  

Odrobina śmiechu z k-popu

Czyli jak z humorem podejść do tematu koreańskiej popkultury w stylu Golden Bomber.
Fani Visual Kei bądź ogólnie japońskiej muzyki zapewne słyszeli przynajmniej z nazwy o Golden Bomber. Temat ten choć nie dotyczy zespołu a tylko ich jednego teledysku oczywiste jest, że trochę zahaczymy o charakterystykę tego bandu. Co warto wyjaśnić przed sięgnięciem po teledysk to fakt, że ci czterej panowie obierają różne tematy które potem z lekka prześmiewczo traktują tworząc po prostu dobrą komedię czy też parodię. Tak więc zagorzali fani k-popu nie muszą podejrzewać Golden Bomber o jakieś szczególne uprzedzenia. xP
Osobiście jak zobaczyłam ten teledysk to padłam! Po prostu nie wiem jak wiele razy odtwarzałam na nowo filmik nie mogąc się nie śmiać albo przynajmniej pozbyć banana z twarzy. Moim zdaniem idealnie sparodiowali „seksowne jedzenie” które tak często się pojawia w teledyskach k-popowych jak i taniec (choć trochę zabrakło im we wszystkim synchronizacji XD). A na koniec dodam, że mają niczego sobie nogi które są ładnie wyeksponowane prze króciutkie spodenki. xD Z tego co wiem inspiracją do owych stroi był nie kto inny jak SNSD i ich stylizacje do „Genie” i „Gee”. Ah, i ciekawostka, słówko „Memeshikute” występujące w refrenie oznacza ni mniej ni więcej jak „niemęski”.
No dobrze, koniec reklamy, zapraszam do obejrzenia i poprawienia sobie humoru. :D

I jak wrażenia?^^
Coś czuję, że ten zespół jeszcze nie raz zagości na tym blogu razem ze swoimi zabawnymi teledyskami. :D

Rocznica + kilka zmian

Witam wszystkim po trochę zbyt długiej przerwie. ^^
Jak tytuł mówi, blog obchodzi dzisiaj swoją pierwszą rocznicę. Rok temu (i dwa dni) czyli 4 czerwca 2013 roku założyłam go i ku mojemu zdziwieniu trwa do dzisiaj. :D
Może prowadzę go w trochę bardziej niechlujnym stylu niż zamierzałam ale grunt, że prowadzę keke. Oczywiście z tej okazji znalazłam trochę czasu aby przygotować małe zmiany i tak oto możecie drodzy czytelnicy podziwiać nowy nagłówek i tło (obramowanie) WTTAJ.  Mogą się jeszcze pojawić jakieś drobne zmiany ale ogólnie blog pozostanie na dłuższy czas takim jak go teraz widzicie.
Mam nadzieję, że się podoba. :3
A teraz czas na malutkie podsumowanie! =^.^=
W owym roku blog zdobył 8 obserwatorów, około 2000 odsłon i 3 komentarze. (To wszystko to mój malutki, osobisty sukces. :D).  I najciekawsza część, trzy najczęściej czytane tematy to:
1.Crossdressing w Japonii
2.Visual Kei
3.W ciemnym zaułku k-popowego fandomu
Osobiście byłam nieźle zdziwiona, że to akurat o crossdressingu ludzie najchętniej czytają. xD
Cóż, tak więc mam nadzieję, że za rok te wszystkie malutkie wyniki się podwoją i do zobaczenia w kolejnym poście. ^^