Czyli czy cosplay jest popularny w innych krajach Azji?
Odpowiedź
oczywiście brzmi : „tak”. Jak wiadomo manga i anime są dosyć popularne
wśród sąsiadów bliższych i dalszych Japonii, więc i cosplay jest dosyć
znany. Niestety nic ponad to nie jestem w stanie o tym powiedzieć, ale
prawdą jest, że nie tylko Japończycy znają się na rzeczy [cosplayu]. I
aby każdego o tym przekonać pragnę wam przedstawić Yuegene Fay,
tajlandzką cosplayerkę która jest niesamowita w tym co robi, a także
zdradza odrobinę tajemnic dotyczących tego zajęcia w jej wykonaniu.
Tłumaczenie wywiadu z 2012 przeprowadzonego przez magazyn Cosplay Gen.
|
Len Kagamine [knife version] |
Nigdy
byś nie pomyślał, że Yuegene Fay z Tajlandii była molem książkowym.
Zespoły Visual Kei zmieniły jej wygląd i nie tylko : dołożyła swój
perfekcjonizm do gry i dołączyła do innego wymiaru gdzie postaci z komiksów łączą lokalne i wyjątkowe wersje podejścia i dostosowują je.
Nie tylko wizualne grafiki ze świata gier i mang, ale także muzyczny
świat stał się jawnie widoczny w ekspresji i obrazie. Jest to kolejny
dowód, że złoty projekt Vocaloidy mają ogromny wpływ na obecny obraz
cosplayu. Powinniśmy pamiętać, że Azja nie posiada tylko Japonii a
japoński pop został umiejętnie przekształcony i rozbudowany w
regionalnych stylach i w społeczności fanów.
Cosplay Gen: Kiedy po raz pierwszy sięgnęłaś po cosplay i jaki wybrałaś kostium?
Yuegene
Fay: Zaczęłam cosplaying w 2000 roku, a moim pierwszym wyglądem był
Toshiya z Dir en greya, japońskiego rockowego zespołu Visual Kei. Mój
japoński przyjaciel z którym łączyło mnie zamiłowanie do zespołów Visual
Kei wysłał mi zdjęcie z cosplayem i zaprosił mnie do tej działalności
zapewniając, że to bardzo przyjemne. W pierwszym momencie, gdy
zobaczyłam to zdjęcie nie mogłam uwierzyć, że cosplay może być rozrywką.
Pomyślałam też, że ci ludzie w pewien sposób postradali zmysły; to był
kolejny nieznany dla mnie świat, ponieważ większość swojego czasu
poświęcałam nauce. Jednak czułam, że w cosplayu jest coś atrakcyjnego,
więc zaczęłam zbierać wszystkie niezbędne informacje i przechadzałam się
po różnych eventach związanych z cosplayem w Tajlandii. W końcu
zdecydowałam się spróbować. Pamiętam jeszcze, że zupełnie nic nie
wiedziałam, nie wiedziałam jak nałożyć make-up, byłam staroświecka i
byłam molem książkowym. Sądzę, że nikt nie byłby w stanie wyobrazić
sobie jak wtedy wyglądałam.
Cosplay
Gen: Zauważyliśmy, że masz szczególną preferencję do cosplayu z Visual
Kei. Dlaczego jest dla ciebie taki wyjątkowy? Czy kryje się jakaś
historia za cosplayowaniem muzyków Visual Kei?
|
Toshiya z Dir en greya |
Yuegene
Fay: Uwielbiam słuchać niemal wszystkich gatunków muzyki, a w
szczególności Visual Kei. Nie tylko piosenki są potężne, ale także sami
artyści. Na początku słuchałam piosenek X-Japan, a moim ulubionym
artystą był Hide. Jestem zakochana w jego odrębności i jego piosenkach. W
tamtym momencie nie byłam jeszcze zainteresowana cosplayem. Później
zaczęłam słuchać Dir en grey, ponieważ słyszałam, że Yoshiki z X-Japan
był współproducentem. Gdy zaczęłam nie mogłam już przestać. Zawsze byłam
wielkim fanem tego zespołu, a to, co zrobiło na mnie jeszcze większe
wrażenie, to ich występ na żywo. Mogę w pełni powiedzieć, że Dir En Grey
są niesamowici; uwielbiam ich i od tego czasu Toshiya stał się moim
bohaterem.
Cosplay
Gen: Posiadasz cechy które pozwalają na cosplay szerokiej gamy postaci.
Jakie postaci lubisz cosplayować i w jaki sposób starasz się dostosować
do postaci nie pasujących do ciebie?
Yuegene
Fay: Na początku zawsze cosplayowałam Toshiyę. Decyzja o wyborze
kostiumu nie opierała się na trudności procesu odtworzenia stroju, lecz
na piosence którą byłam inspirowana, jak również na podstawie mojej
kondycji psychicznej. Jeśli jestem zbyt gruba albo moje włosy są zbyt
krótkie dla danej postaci, nie będę jej cosplayować. „Jestem
perfekcjonistką” - właśnie to zazwyczaj mówią mi przyjaciele. Później
poznałam nowych ludzi, zdobyłam więcej znajomych cosplayerów z którymi
zaczęłam dyskutować o innych trendach takich jak komiksy, gry wideo czy
fikcja. W ten sposób zaczęłam cospleyować inne postaci, nie tylko
muzyków Visual Kei. Mimo to wszystkie jednostki wybierałam na podstawie
moich preferencji, aby podszywanie się wychodziło naturalnie. Jeśli
chodzi o charaktery, które mogłabym przedstawić według innych, lecz mi
nie odpowiadają, to w ogóle nie interesuje mnie przedstawienie ich.
Cóż, powiedzmy, że nie myślę o tym która postać mi odpowiada a która
nie, po prostu wybieram tą którą lubię. Na przykład, gdy zdecydowałam
się cosplayować Krausera z DMC ludzie byli w szoku gdy zobaczyli
zdjęcie. Niektórzy powiedzieli również, że : „To nie jest nasza Yuegene
Fay!”. Ale mnie to nie obchodziło. Bez względu na to kim te charaktery
są i bez względu na to jak wyglądają, jestem szczęśliwa mogąc wcielać
się w postaci, które lubię.
Cosplay Gen: Jednym z najbardziej spektakularnych strojów w twoim wykonaniu jest Amaru Ryudo ze Sohryuden: Legend of the Dragon Kings. Czy możesz opisać szczegółowo proces tworzenia kostiumu?
Yuegene
Fay: To był pierwszy raz gdy wykonywałam pancerze, więc skończyłam go
dopiero po dwóch tygodniach. Zaczęłam tworzyć wzór oparty tylko na dwóch
zdjęciach na których szczegóły nie były
|
Amaru Ryudo z Sohryuden: Legend of the Dragon Kings |
dokładne, więc na ten etap
musiałam poświęcić dużo czasu. Trudności występowały w ciągu całego
procesu tworzenia stroju, np. nie wiedziałam jakiego materiału użyć i
zajęło mi kilka dni zanim znalazłam właściwy. Najprzyjemniejsze i
zarazem najtrudniejsze było wykonanie smoczej korony z papieru, gumy
piankowej i drutu, na które potem naniosłam luna clay. Pokryłam także
wszystko jasnym sprayem.
Cosplay
Gen: Jako przykład praktyki, co było najtrudniejszą sytuacją w jakiej
się znalazłaś jako cosplayer i jak udało ci się ją rozwiązać?
Yuegene
Fay: Zajęło mi sporo czasu, aby odpowiedzieć na to pytanie… zawsze
jestem zachwycona cospleyem, zwłaszcza gdy go robię z przyjaciółmi. I
zwykle mam ustaloną ilość godzin przeznaczoną na cosplay, dlatego to
hobby nie powoduje mi żadnych kłopotów. Jeśli jestem bardzo zajęta,
zatrzymuję cospleying na jakiś czas. Jednakże, podczas gdy cosplay
zawsze przynosi mi szczęście to raz… byłam naprawdę rozczarowana.
Pewnego
dnia w 2007 roku płakałam na oczach wielu ludzi zebranych na lotnisku,
moich przyjaciół i fanów wspierających mnie z okazji zbliżającego się
konkursu. Oczywiście nie oni sprawili, że byłam smutna, problem stanowił
mój partner. Oboje wygraliśmy konkurs w Tajlandii i zostaliśmy wybrani
na tajlandzkich przedstawicieli w zagranicznych zawodach. Na początku
nie byłam zdecydowana co do uczestnictwa, ale kiedy postanowiłam
walczyć, dałam z siebie wszystko, jak zawsze. Jako przedstawicielka
kraju czułam presję, jednak to nie była faktyczna przyczyna mojego
niepokoju. Podczas etapu przygotowawczego mieliśmy do czynienia z
różnego rodzaju problemami, częściowo z powodu naszego braku
doświadczenia, ale to nie było tak znaczące jak zła współpraca z moim
partnerem. W dniu wyjazdu, niektóre słowa wypowiedziane przez mojego
partnera w rozmowie telefonicznej wprawiły mnie w osłupienie i wywołały
nieświadomie płynące łzy. Nie mogłam się powstrzymać od płaczu co
wprawiło wiele osób w szok, bo nikt nigdy wcześniej nie widział jak
płaczę. Znajomi próbowali osłonić moją zapłakaną twarz przed innymi
ludźmi. Po jakimś czasie byłam w stanie zatrzymać łzy, gdy uświadomiłam
sobie, że nie ma sensu rozpaczać. Zrozumiałam także, że pewne rzeczy po
prostu muszą być zrobione. Od tej chwili, bez względu na to co się
dzieje, powtarzam sobie, że pogodzę się z tym i zrobię wszystko co w
mojej mocy. To nie może być takie złe, a ja w końcu dopnę swego, choć
nie tak dobrze jak miałam nadzieję ale w końcu jakoś przez to przejdę…
to jest to co naprawdę myślę.
Cosplay
Gen: Wzięłaś udział w różnych imprezach cosplayowych w kilku krajach
azjatyckich. W jaki sposób te doświadczenia wpłynęły na Ciebie w tym
hobby?
Yuegene Fay: Dzięki
doświadczeniom zdobytym poprzez uczęszczanie w wydarzeniach dotyczących
copslayu dowiedziałam się, że istnieje wyjątkowość i różnorodność
cosplayu w każdym kraju. Chociaż najważniejsze wpływy na cosplay pochodzą
z Japonii, zauważyłam, że postacie nie są dokładnie takie same jak w
oryginalne, ale mieszają się z odpowiednimi wartościami każdego kraju :
popularność komiksów, styl wykonywania kostiumów, spektakle itp. Te
sprawy tworzą niepowtarzalny, ale atrakcyjny rodzaj cosplayu w każdym
kraju, a tym samym motywuje mnie jeszcze bardziej do podróży do różnych
miejsc w celu wymiany i dzielenia się pomysłami z innymi cosplayerami.
Jednak dla mnie najważniejsze i najbardziej imponujące jest to, że
gdziekolwiek pójdę jestem w stanie zdobyć wielu nowych przyjaciół. Mimo
że w różnych sytuacjach nie możemy w pełni komunikować się ze sobą ze
względu na barierę językową, o dziwo, z powodu tych samych preferencji
możemy się jednocześnie zrozumieć.
|
Od lewej: Ducan z Dream of Doll, Tokiya Ichinose z Uta no Prince-sama - Maji Love 1000%, Boris Airay z Heart no Kuni no Alice |
Cosplay Gen: Co jest dla ciebie największym wyzwaniem w cosplayu?
Yuegene
Fay: Wyzwaniem w cosplayu jest wybór charakteru i jedną z
najtrudniejszych postaci był dla mnie Krauser z DMC. To była trudna
decyzja czy cospleyować Krausera, czy nie, i co należy zrobić, aby
podszyć się pod postać jak najdokładniej i sprawić, żeby wyszła
realistycznie. Stworzenie kostiumu i
|
Krauser z DMC |
makijażu tej postaci nie były moimi
głównymi obawami. To co było tak naprawdę potrzebne to realistyczna
twarz widziana w komiksach. W ciągu dnia miałam włosy u nasady czoła
wygolone o pół cala więcej niż moja normalna linia włosów, ponieważ ta
postać ma wysokie czoło, a moje jest dość wąskie i krótkie, i nie ma
wystarczająco miejsca, żeby napisać na nim jakieś teksty [* w oryginale było użyte słowo "listy" jednak, żeby to nie brzmiało zbyt dziwnie spróbowałam to słowo zastąpić innym]. Gdy już ubrałam
kostium i zrobiłam makijaż byłam bardzo zadowolona z końcowego efektu,
choć musiałam zakrywać czoło włosami przez miesiąc.
Cosplay
Gen: Czy istnieje inne hobby które wpływa na Ciebie w tej działalności?
Czy cosplay zapewnia ci inspiracje do innych czynności które
wykonujesz? Jeśli tak, to jakie?
Yuegene
Fay: Innym moim hobby jest słuchanie muzyki i gra na gitarze. Dlatego
wiele postaci, których cospley wykonuję, jest związanych z zespołami
muzycznymi z gatunku Visual Kei czy Vocaloid. Osobiście uważam, że
muzyka ma duży wpływ i zwykle inspiruje moją wyobraźnię w kierunku
cosplayu.
Cosplay Gen: Jakie rady możesz dać tym, którzy nie są pewni czy zabierać się za takie hobby, czy nie?
Yuegene Fay: Po prostu zrób to! Poznasz nowy świat! Nowych przyjaciół i wolność!
Cosplay Gen: Cosplay był dużą częścią Twojego życia, gdzie widzisz siebie jako cosplayer w ciągu kolejnych kilku lat?
Yuegene
Fay: Będę cosplayować, ponieważ jest to moje ulubione hobby. Zawsze
wykonuję wszystko na poważnie, a od teraz będę pracować jeszcze ciężej.
Chciałabym również spróbować czegoś innego, jak na przykład
organizowanie zabawnych przyjęć z moimi znajomymi.
|
Mikoto Suoh z K |
Na koniec chciałam tylko dodać, że warto wpisać w google, jej imię i nazwisko a wyskoczy masa cospleyów które każdy z nas zna a to właśnie ona je wykonała. ^^ Mam, nadzieję, że ostatnia notka z serii o cosplayu się podobała. Przepraszam za lekkie opóźnienie w publikacji i do usłyszenia. : 3